Obserwatorzy

sobota, 27 lutego 2016

Gościnnie w Przydasiach... Zofia

Witam!

Dzisiaj gościmy na blogu 
 która przygotowała kilka prac oraz kwiatowy kurs, 
ale to za chwilę :)



Witam!

Bardzo się cieszę, że mogę dzisiaj gościć na tym blogu.

Na imię mam Zofia. Jestem żoną, mamą dorosłego syna i nauczycielką. Kartki na różne okazje robię od 9 lat a od roku prowadzę swojego bloga zofiko.blogspot.com.
To moja pasja, odskocznia od spraw domowych i zawodowych.
Lubię zapach papieru, kwiaty, stąd też na wszystkich moich pracach pojawia się dużo kwiatów często samodzielnie wykonanych. Ponadto trochę szyję, szydełkuję, haftuję i tkam. Czasem robię kwiaty z krepiny.
Ciągle uczę się czegoś nowego, poszukuję własnego stylu swoich prac, poszerzam warsztat pracy.

Dzisiaj prezentuję  kilka świątecznych kartek.
 







Kurs na przygotowanie żonkili.


1.       Dziurkaczem ozdobnym, z białego i żółtego papieru 160 gr ( może być to zwykła kartka z bloku technicznego lub wizytówkowego) wycięłam płatki. Nacięłam nieco (ok.3 mm) płatki, by lepiej uformować. 


2. Z krepiny ucięłam prostokąt o wymiarach 6x10 cm, zwinęłam w rulonik i skleiłam klejem. Po przeschnięciu podzieliłam na małe kawałki o długości nie większej niż 0,8 -1 cm. 





3.       Płatki zwilżyłam wodą, uplastyczniłam, odwróciłam na druga stronę. Nałożyłam dość sporą kroplę kleju.



4. Małe kawałeczki krepiny  nakładałam na kroplę kleju, pozostawiłam na noc do całkowitego wyschnięcia. Koniec, który miał przylegać do kleju nieco zacisnęłam.

 
5.       Po wyschnięciu delikatnie  uformowałam trąbkę żonkila i wkleiłam po 1 pręciku. Można delikatnie potuszować końcówkę trąbki czerwonym tuszem.




6.       Z resztek zielonego papieru wycięłam długie liście (odręcznie, bez szablonu).


Tak wykonanymi kwiatami dekorowałam większość moich tegorocznych kartek świątecznych.

Pozdrawiam,
Zofia

2 komentarze: